BLOG COACHINGOWY

droga na szczyty

Aby Coach mógł o sobie myśleć jako o profesjonaliście, osobie kompetentnej ciągle potrzebuje szlifować, doskonalić swoje umiejętności, ciągle być w procesie świadomego samorozwoju. Z pośród wszystkich kompetencji, które składają się na postawę coacha wybrałam trzy, które według mnie są znaczące w samorozwoju coacha.

Po pierwsze
otwartość, ciekawość na nowe badania psycho-neurologiczne, na wiedzę i odkrycia naukowców – badaczy kognitywistów, neurobiologów, neuroprzyrodników czyli potrzeba ciągłego szukania i poznawania. Po co?; bo wszystko może się przydać, wszystko może być istotne w pracy z ludźmi.

Po drugie
ciągłe doskonalenie siebie i praca nad sobą, szczególnie szlifowanie swojej emocjonalności, Po co ? Dbanie o wszystkie elementy swojej inteligencji emocjonalnej to klucz do rozumienia innych, to klucz rozwijania empatii i intuicji.

Po trzecie
dbanie o rozwijanie w sobie poczucia humoru , radości - po prostu śmianie się. Po co? Śmiech to dystans do trudnych sytuacji, śmiech to rodzaj czy element inteligencji społecznej, to dbanie o siebie i innych. Wszystkie te elementy, nakładają się i są z sobą silnie związane. Oczywiście nie są to jedyne elementy, jest ich wiele. Żeby Coach mógł o sobie myśleć jako o profesjonaliście, osobie kompetentnej ciągle potrzebuje szlifować, doskonalić swoje umiejętności, ciągle jest w procesie świadomego samorozwoju.

Jak powiedział Antonio Domasio: "Ludzkość cierpi nie na defekt logicznej kompetencji , lecz na defekt emocji, które udostępniają ważnych informacji logicznemu procesowi".

Mózg jest miejscem duchowych odczuć! Jako pierwszy twierdził tak grecki lekarz Hipokrates w V wieku przed narodzinami Chrystusa. Jest to teza, którą przeforsował dopiero pod koniec XVIII wieku anatom Franz Joseph Gali (1758 - 1828). Obecnie tonie serce uważane jest za motor napędowy naszych emocji, ale mózg. Brzmi niewiarygodnie? Renomowany badacz mózgu, Antonio R. Damasio (University of Iowa), pociesza nas: "Uczucia i emocje nie tracą nic ze swojego wspaniałego czy strasznego charakteru, nie doznają żadnego uszczerbku na swoim znaczeniu dla poezji i muzyki, jeśli zdefiniujemy je jako konkretne, kognitywne i neuronowe. Jeżeli rozumiemy biologiczne mechanizmy, które leżą u podstaw uczuć i emocji, nie oznacza to przecież, że musimy zrezygnować z romantycznego interpretowania ich znaczenia dla ludzi".

Mózg i emocje rozwijały się równolegle w trakcie ewolucji: im bardziej zaawansowany i złożony był mózg, tym bardziej różnorodne i zróżnicowane były emocje. Ale jakie są te neuronowe procesy, dzięki którym odczuwamy nasze uczucia?
Neurolog Paul McLean reprezentował pogląd, że mózg w trakcie ewolucji rozwijał się trzy stopniowo:
Najstarsza warstwa, czyli zlokalizowany w pniu mózgu "zespół R" (od niem. repti/ien, czyli "gad"), reaguje instynktowni e. Steruje automatycznie naszymi funkcjami życiowymi, takimi jak oddychanie, bicie serca i temperatura ciała;

Ponad nim znajduje się układ limbiczny, centrum przetwarzania emocji. Aktywuje ono na sze uczucia;

Najmłodsza część, z punktu widzenia historii rozwoju, to kora mózgowa (neokortex). Otacza ona pień mózgu i układ limbiczny, jest podzielona na dwie półkule mózgowe. Tutaj umiejscowione są nasze umiejętności motoryczne, sensoryczne i umysłowe.

Ten trzystopniowy model może odpowiadać historii rozwoju mózgu; niezaprzeczalna jest również teza, wysunięta w 1952 roku przez Paula McLeana, według której układ limbiczny steruje naszymi uczuciami i założenie, że w mózgu istnieją jasno zarysowane regiony. Obecnie wielu badaczy mózgu wychodzi z założenia, że organ ten pracuje jak zorganizowana dystrybucyjnie sieć. Wszystkie jego regiony cały czas ze sobą współdziałają. Jesteśmy obecnie w dekadzie mózgu, a właściwa przygoda dopiero się zaczyna, ponieważ porównując z fizyką znajdujemy się dopiero na etapie Galileusza.

Zaledwie w ostatnich dziesięcioleciach badania nad "anatomią emocji" poczyniły ogromne postępy dzięki rozwojowi komputerów. Badacze mózgu mogą uporządkować neuronowe oddziaływania w korze mózgowej, określić zasady przetwarzania i przeprowadzić eksperymenty symulacyjne. Dyrektor instytutu zajmującego się badaniami mózgu we Frankfurcie nad Menem, prof. dr Wolf Singer, mówi: "Nie przesadzam, twierdząc, że bez tych liczących maszyn próba wyjaśnienia neuronowych podstaw wyższych procesów mózgowych nie miałaby szansy powodzenia". Współcześnie transfer wiedzy opiera się na wzajemności, eksperci komputerowi uczą się od badaczy mózgu i odwrotnie. Bez technologii komputerowej nie moglibyśmy zobaczyć, jakie regiony mózgu są uaktywniane, gdy osoby testowane w badaniach na przykład formułują zdania albo odczuwają strach.

Szkoła Coachów Meritum

Studia podyplomowe coaching, studia podyplomowe z coachingu, studia coaching

Szkoła coachów, coaching

szkolenia coachów, nauka coachingu

Mistrz coachingu

Akredytowany program szkolenia cochów

Coach ICF, Coaching International Coach Federation, ICF

Coach Warszawa, Coach Kraków, Coach Lublin, Coach Poznań, Coach Wrocław, Coach Trójmiasto,Coach Rzeszów

Coaching Warszawa, Coaching Kraków, Coaching Lublin, Coaching Poznań, Coaching Wrocław, Coaching Trójmiasto,Coaching Rzeszów